Rybia łuska (Fish scale)

wpis w: koraliki, naszyjnik | 18

Jakoś tak przypadkiem wyszło mi skojarzenie z karpiem:) Niemniej jednak naszyjnik powstał już dawno, a przynajmniej część haftowana. Połączenie części nastąpiło tuż przed Festiwalem.

18 Responses

  1. Polka

    Niesamowity! Kiedyś naszywałam 11 mb nawleczonych wcześniej maluśkich koralików to w jakims procencie wiem ile taki naszyjnik musi kosztowac pracy i nerwów. Podziwiam:)

  2. Olga M.

    Przepiękny, te kolory są cudne! A ten karp z którym ci się skojarzyło musiał być chyba jakiś magiczny, bo mnie ten naszyjnik się z taką pospolitą ryba nie kojarzy 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *