Lariat

wpis w: amazonit, koraliki, naszyjnik | 26

Lariat-taką nazwę, jak dowiedziałam się od Weroniki, noszą długie sznury, które pełnią rolę naszyjnika. Pomimo że nie znałam nazwy, to bardzo mi się podobają:) Wyszydełkowałam sobie taki z koralików turkusowych i w kolorze fuksji. Końcówki wykończyłam amazonitem. Ma ok 1,5 m.

26 Responses

  1. ystin

    super!! ja tez ostatnio walczę z koralikami, ale aż tak szeroko nie poszłam! naprawdę świetny ten lariat!

  2. Kathinna

    Piekny, też bym się chciała naumieć, ale na razie mi nie wychodzi :/ a ta śliczna sukienka/tunika to skąd!? zakochałam się w niej!

  3. eli

    Łosz matko ,ale się nadziubałaś,a te zakończenia jakie oryginalne.Piękny lariat!

  4. Weronika

    Dłuuuuuuuuuugasny:) Doczekał się przynajmniej szybkiego wykonczenia (nie to co inne syczące węzowidła).

    Jest piękny:)

  5. Nitka

    No toś się uwinęła z robotą… Efekt niesamowity 🙂 No i bardzo podoba mi się kolorek 🙂

  6. pistiss

    O rany… ile to roboty! 🙂 Super! Kiedyś widziałam dziewczynę z takim cudem na sobie w autobusie i zapałałam miłością do takiego sznura 🙂

  7. Unknown

    .. ja ja dziergam i dziergam od lat i nawet nie wiedzialam, jak sie te sznury nazywaja!!! Dziekei! piekny – dlugi lariat. ile bylo nawlekania… gratuluje wytrwalosci!

  8. Hania

    Podziwiam wytrwalosc no i ten KOLOR! 🙂 Ja sie nie moge zabrac za te sznury. Obchodze wzor naokolo i czekam na dobry moment. Pewnie kiedys rzuce sie na niego z zaskoczenia;)

  9. Nami Jewelry

    Dziękuję za wszystkie komentarze:)

    Kathinna-też mi się strasznie podoba ta tunika.Niestety jest mojej siostry:( Kupiła ją w zeszłym roku w C&A.

  10. Verha

    Jak tylko zobaczyłam szydełkowe węże, miałam dokładnie taki sam pomysł! Za to nie miałam cierpliwości 😉 mój wąż utknął w połowie- za to Twój jest wspaniały- gratuluję wytrwałości 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *