Ostatnie kolczyki z jasnej srebrnej nitki. A ostatnie dlatego, że nie ma już tej nici w sprzedaży:( W środku osadziłam małe fasetowane kuleczki, niestety nie pamiętam jakiego minerału.
urocza kompozycja a wykonanie jak zwykle bardzo estetyczne!!! ahhh te nici najgorzej jak się człowiek przyzwyczi do jakichś a tu bach i już ich nigdzie nie można znaleźć;-)
pinki_ak
urocza kompozycja a wykonanie jak zwykle bardzo estetyczne!!! ahhh te nici najgorzej jak się człowiek przyzwyczi do jakichś a tu bach i już ich nigdzie nie można znaleźć;-)
ssmagie
Ło matko jakie śliczne.
boniusia
a te takie delikatne…
annakatarzyna
Slicznie Ci wyszły te kolczyki. 🙂 Kamyk to może jadeit?
I chyba skończyła nam się taka sama nitka. 🙁